Jakub Forczmański: określenie „dzik” pasuje do Szymona Waleńskiego

Kto według Jakuba Forczmańskiego jest lepszym trenerem, Pep Guardiola czy Mariusz Lenartowicz? Kto jest największą duszą towarzystwa, a kto najwięcej krzyczy w szatni w Bałtyku? Obejrzyjcie drugi odcinek magazynu „Speak(R)”.

Jakub Forczmański zapytany o to, kto jest lepszym trenerem: Mariusz Lenartowicz czy Pep Guardiola, odpowiedział po krótkim zastanowieniu się: – Jeśli weźmiemy pod uwagę warsztat, to obecny trener Manchesteru City.

Ofensywny pomocnik przyznał, że najwięcej w szatni Bałtyku krzyczy Paweł Rak: – Jest naszym kapitanem. Zazwyczaj to on ma najwięcej do powiedzenia.

Dodał, że największa duszą towarzystwa jest Szymon Waleński: – Jest lubiany przez wszystkich. Potrafi rozkręcić niejedno spotkanie. Zresztą jest też najsilniejszym zawodnikiem w zespole. Ma takie warunki fizyczne, że określenie „dzik” idealnie do niego pasuje.

Jakub Forczmański uważa, że na koniec sezonu Adrian Cybula będzie miał więcej strzelonych goli niż Dawid Gruchała-Węsierski: – Ale to minimalnie. Nie wykluczajmy też remisu!

24-latek przyznał, że woli zanotować hattricka i przegrać mecz: – Ale to tylko jednorazowo! Przez resztę sezonu chciałbym tylko wygrywać (śmiech).

Zawodnik Bałtyku został również zapytany o to, co wziąłby ze sobą na bezludną wyspę, jaki sport uprawiałby zamiast piłki nożnej i których piłkarzy zaprosiłby na uroczystą kolację.

Ocenił również, kto był lepszym piłkarzem – Mirosław Okoński czy Mirosław Trzeciak oraz Zinedine Zidane czy Andrea Pirlo. Opowiedział także, która kreskówka była ciekawsza – „Dragonball” czy „Kapitan Tsubasa”.