W ostatniej kolejce grupy drugiej III ligi Bałtyk Koszalin podejmie przy Andersa Błękitnych Stargard. Początek meczu o 17.00.
– Jesteśmy uzależnieni od meczu w Gdyni. Jeżeli Jarota wygra z naszym imiennikiem, nic nas nie uratuje przed spadkiem. Jeżeli zremisuje, my musimy wygrać. Jeżeli zespół z Wielkopolski przegra, wystarczy nam remis. Wierzymy, że jak rok temu ostatnia kolejka będzie udana dla naszego zespołu. Walczymy do końca – powiedział Dariusz Płaczkiewicz, dyrektor sportowy Bałtyku.
Wiadomo, że sobotni rywal Bałtyku zakończy rozgrywki w środku tabeli. Błękitni zajmują dziewiąte miejsce w tabeli i nie mają już szans na poprawę wyniku. W przypadku wygranej Bałtyku, w najgorszym scenariuszu zajmą dziesiąte miejsce.
Obie ekipy po raz ostatni zmierzyły się w listopadzie. Wówczas Bałtyk przegrał aż 1:5. Podopieczni Mariusza Lenartowicza mają więc podwójną motywację, by pokonać ekipę z Pomorza Zachodniego.
Bilety, jak zwykle, będzie można zakupić w dniu meczu. Kasa przy wejściu na stadion od ulicy Stawisińskiego otwarta będzie na 30 minut przed spotkaniem. Koszt biletu normalnego to dziesięć złotych, a ulgowego – pięć.
Uprawnieni do zakupu biletu ulgowego są: młodzież powyżej 15. roku życia, studenci, emeryci i renciści oraz posiadacze Koszalińskiej Karty Dużej Rodziny i Ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny Wstęp wolny mają kobiety oraz dzieci i młodzież do 15. roku życia.
Ciekawostki o rywalu:
- Błękitni Stargard to klub z ponad 75-letnią tradycją. Założony został 18 maja 1945 roku.
- Największym sukcesem klubu jest dotarcie do półfinału Pucharu Polski w sezonie 2014/2015.
- W Stargardzie gra m.in. były piłkarz Bałtyku Adrian Kwiatkowski.
- Według portalu transfermarkt.pl obie ekipy mierzyły się tylko raz. Jesienią górą byli Błękitni.