W sobotę w 32. kolejce grupy drugiej trzeciej ligi Bałtyk Koszalin podejmie przy Andersa GKS Przodkowo. Mecz rozpocznie się w południe.
Bałtyk Koszalin i GKS Przodkowo to sąsiedzi w ligowej tabeli. Gospodarze sobotniego starcia zajmują 15. miejsce, w 31 spotkaniach zgromadzili 31 punktów. Do GKS-u tracą zaledwie punkt, a przewaga nad zagrożoną spadkiem Jarotą to tylko oczko. Mecz z zespołem z Przodkowa będzie miał zatem ogromne znaczenie w kontekście utrzymania się w rozgrywkach. Zwycięstwo koszalinian znacznie przybliży ich do tego celu.
Starcie z GKS-em nie będzie należało do łatwych. Przodkowianie przegrali wprawdzie u siebie ostatni mecz ligowy z Pogonią Nowe Skalmierzyce, ale wcześniej zainkasowali trzy punkty za walkower z Elaną Toruń oraz w meczach z Błękitnymi Stargard (4:1) i Unią Janikowo (2:1). Podopiecznym trenera Arkadiusza Gaffki udało się też zremisować z nie byle kim, bo rezerwami Pogoni Szczecin i Kotwicą Kołobrzeg (po 1:1).
Obie ekipy mierzyły się w tym sezonie pod koniec października. W Przodkowie lepsi okazali się podopieczni Mariusza Lenartowicza, którzy wygrali skromnie 1:0. Gola na wagę wygranej strzelił Krystian Kąkol.
– Musimy sobie wszystko przeanalizować, zagrać dobrze w ostatnich trzech meczach w tym sezonie. Sytuacja na dole tabeli jest trudna. Nie mamy już żadnego marginesu błędu – mówił po wyjazdowym derbowym meczu z Kotwicą trener Bałtyku Mariusz Lenartowicz.
Ciekawostki o rywalu
- GKS Przodkowo ma zaledwie 27 lat. Założony został 1 sierpnia 1995 roku.
- Według portalu transfermarkt.pl Bałtyk z GKS-em Przodkowo mierzył się dwa razy, z czego raz wygrał (1:0) i raz zremisował (0:0).
- GKS Przodkowo w trzeciej lidze grał tylko przez cztery sezony 2016/17, 2017/18, 2020/21 i 2021/22.
- Najwyższe zwycięstwo GKS-u w historii występów w III lidze to 5:1, w meczach z Gwardią Koszalin i rezerwami Pogoni Szczecin (sezon 2016/17).
- Średnia wieku piłkarzy z Przodkowa to 25 lat.
- Sobotni rywal Bałtyku ma w składzie aż siedmiu obcokrajowców – Ukraińców Maksyma Demańczuka, Witalija Głodaniuka, Wołodymyra Kuchera i Maksyma Zełenewycza, Włocha Davide Lenzu, Belga Yliasa Cheffou i Niemca z polskim paszportem Marcela Damaschkego.