Transfer Leszka Jaruzela to efekt decyzji jakie zapadły latem ubiegłego roku – odmłodzenie składu czwartoligowego Bałtyku, postawienie na szereg naszych wychowanków dał efekt już po pół roku. Kolejny transfer do klubu ekstraklasy oraz świetne wyniki seniorów 14-1-1.
Celujemy w III ligę i opieramy zespół na młodych, zdolnych piłkarzach, którzy nabierają doświadczenia przy boku dojrzałych piłkarzy. To droga, którą obecny zarząd klubu będzie dalej podążał.
– Byliśmy w sytuacji, gdzie drużynę opuściło bardzo dużo zawodników (bodajże dziesięciu) i kilku też przyszło, którzy mieli swoje perypetie – nie do końca grali, czy po jakiś przerwach, po kontuzjach. Celem stawianym przez władze klubu był dalszy rozwój gry naszej drużyny, rozwój indywidualny, rozwój zespołowy. Cel ten został osiągnięty. (…) Wprowadziliśmy grupę naszej fajnej młodzieży – przykład Stępnika, Jaruzela czy Kwiatkowskiego, który ostatnio grał z Kluczevią cały mecz plus następna część chłopców, którzy zrobili awans juniorów do makroregionu. Wprowadziliśmy tych zawodników, grali trochę minut – jedni więcej, drudzy mniej, ale tu było widać, że to było nasze DNA, widać że jest nasza tożsamość klubowa: że chcemy grać na bazie swoich zawodników, także z tego jesteśmy zadowoleni. Chwała też doświadczonym, starszym zawodnikom, bo o rozwoju poszczególnych elementów, które mają tworzyć całość decyduje jakość partnerów, czyli chwała naszym starszym graczom, którzy wprowadzili młodszych zawodników do zespołu, zaufali im, pokazali im drogi, którymi powinni zmierzać. Uważam to za plus. Oraz rozwój indywidualny pozostałych zawodników – na przykład Szymon Waleński strzelił cztery bramki w tej rundzie, w poprzedniej też strzelił dużo jako obrońca. (…) – mówił na zakończenie rundy jesiennej Łukasz Korszański, trener pierwszego zespołu.
– Cieszymy się z transferu 16-letniego Leszka Jaruzela do Jagiellonii Białystok oraz eksplozji talentu naszego 16-letniego super strzelca (11 bramek w rundzie jesiennej) Miłosza Stępnika. Pracujemy dalej. Najważniejsze to mieć pomysł na klub i wdrażać go w życie. Inwestujemy w młodych piłkarzy i w dobytek klubu. Wierzymy, że efekty przyjdą z czasem.
Dzisiaj jesteśmy dumni z sukcesu Leszka i z nowego zakupu – autobusu Scania. – komentuje prezes Dariusz Płaczkiewicz.