Paweł Kryszałowicz: Bałtyk nie powinien spaść z ligi

Działacz, trener i były reprezentant Polski skomentował starcie Bałtyku Koszalin z Olimpią Grudziądz.

W sobotę w 30. kolejce grupy drugiej III ligi Bałtyk Koszalin przegrał u siebie z liderem rozgrywek Olimpią Grudziądz 0:2. Była to piętnasta porażka podopiecznych Mariusza Lenartowicza w sezonie. Gole dla podopiecznych Marcina Płuski strzelili Michał Cywiński w 23. i Piotr Witasik w 78. minucie. Relacja i zdjęcia z meczu dostępna jest TUTAJ>>

Mecz ten skomentował Paweł Kryszałowicz, prezes Gryfa Słupsk, członek zarządu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej i były reprezentant Polski: – Pierwsza połowa była wyrównana. Od pierwszego gwizdka było jednak widać, że Olimpia jest bardziej doświadczonym zespołem i ma lepszy skład. Goście grali spokojnie. Szybko strzelili gola i mogli kontrolować przebieg wydarzeń. Spodziewałem się, że Bałtyk nie otworzy się przed ekipą z Grudziądza. Dopiero po utracie drugiego gola koszalinianie ruszyli i wypracowali sobie kilka okazji. Bałtyk nie jest zespołem, który powinien spaść z ligi.

Były reprezentant Polski dodał, że forma Bałtyku jest niestabilna: – Koszaliński zespół ma dużo młodzieży. Ci piłkarze grają raz lepiej, raz gorzej. Ci piłkarze muszą się uczyć.
 
Działacz piłkarski podkreślił, że Olimpia jest głównym faworytem do awansu do II ligi: – Kilka kolejek temu miała trzy punkty straty do Kotwicy. Teraz ma nad kołobrzeżanami cztery punkty przewagi. Zespół z Grudziądza uskrzydliła przygoda w Pucharze Polski (Olimpia dotarła do 1/2 PP).
 
Bałtyk Koszalin po sobotniej porażce z Olimpią Grudziądz 0:2 spadł na 15. miejsce w tabeli. Koszalinianie w 30 spotkaniach zgromadzili 31 punktów. Podopieczni Mariusza Lenartowicza mają zaledwie dwa oczka przewagi nad 16. Jarotą Jarocin. Analizę sytuacji w gr. 2. III ligi po 30 kolejkach, przygotowaną przez dyrektora sportowego Bałtyku Dariusza Płaczkiewicza, znajdziecie TUTAJ>>
 
Paweł Kryszałowicz do czwartku pozostaje prezesem Gryfa Słupsk. Wiele miesięcy temu postanowił odejść z tego stanowiska. Były piłkarz nie opuszcza jednak klubu. Będzie trenerem grup młodzieżowych. Zasiada także w zarządzie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.