Krystian Kąkol ostatni raz płakał… na filmie „Mój brat niedźwiedź”

Gdzie za pięć lat będzie grał ofensywny pomocnik Bałtyku? Z czego jest dumny, a bez czego nie mógłby żyć? Obejrzyjcie kolejny odcinek magazynu „Speak(R)”.

Zapytany, kto jest lepszym piłkarzem – Leo Messi czy Cristiano Ronaldo, odpowiedział: – Messi. Jest najlepszym zawodnikiem w historii. Od dziecka jestem jego wielkim fanem. Ten niesamowity drybling, strzał, przegląd pola.
 
Przyznał, że za pięć lat będzie grał w reprezentacji Polski. Dodał, że irytuje go marnowanie sytuacji. Dumny jest natomiast z drużyny Bałtyku Koszalin, ale nie chciał jednak, kto jest największym imprezowiczem w zespole. Podkreślił, że gdyby był duchem, to straszyłby ligowych rywali. Najgłupszą rzeczą, jaką zrobił na boisku, było kopnięcie piłki, przez które otrzymał drugą żółtą kartkę.
 
Jak się okazało, nie wyobraża sobie życia bez samochodu, piłki nożnej, internetu, a po raz ostatni płakał… na filmie „Mój brat niedźwiedź”.