Bałtyk Koszalin trzeci raz z rzędu na podium. „To była runda, która dała nam powiew optymizmu” – podsumowanie sezonu

Sezon 2024/2025 dobiegł końca, a piłkarze KKPN Bałtyk Koszalin po raz trzeci z rzędu kończą zmagania w zachodniopomorskiej IV lidze na trzecim miejscu. Brązowe medale są świadectwem solidnej pracy całego zespołu, który – mimo wielu przeciwności – potrafił wiosną pokazać futbol na bardzo wysokim poziomie.

Na kolejkę przed końcem sezonu wszystko stało się jasne. Bałtyk nie zagra w barażach o III ligę, ale prezes klubu Dariusz Płaczkiewicz patrzy na ten sezon z dużą dozą satysfakcji: – Trzeci rok z rzędu kończymy sezon z brązowymi medalami. Na kolejkę przed końcem wiadomo, że nie zagramy w barażach o 3. ligę, gdyż Biali Sądów również rozegrali świetną rundę wiosenną i nie dali się dogonić – podkreśla prezes. – To dwie różne wizje budowania drużyny, ale dziękujemy za super rywalizację i życzymy powodzenia w barażach oraz awansu. Drużyna złożona w 75 procentach z doświadczonych zawodników z Ukrainy prezentuje poziom, który może to zapewnić.

Prezes nie szczędził też słów uznania wobec absolutnego dominatora rozgrywek – zespołu Polski Cukier Kluczevia Stargard: – Bezkonkurencyjna była Kluczevia. To świetnie prowadzony klub, z perspektywą minimum szybkiej drugiej ligi. Taki poziom organizacyjny i sportowy naprawdę robi wrażenie – mówi Płaczkiewicz.

Młodość i doświadczenie – recepta Bałtyku

W odróżnieniu od rywali, Bałtyk w tym sezonie postawił na mocne odmłodzenie składu. W wyjściowej jedenastce regularnie oglądaliśmy 3-4 juniorów, co – jak mówi prezes – przyniosło pierwsze efekty: – To bez wątpienia sezon, w którym pokazali się młodzi: Jakub Wrzask, Dawid Sokołowski, Michał Wiewióra, Wiktor Dodzian, Daniel Burzyński. Patryk Kwiatkowski, rocznik 2006, przy nich wygląda już jak weteran – żartuje prezes. – To był ich sezon przełomowy. Zrobili krok do przodu, zdobyli doświadczenie, którego nie da się wypracować na treningach.

Młodość znakomicie wspierali doświadczeni zawodnicy, a kilku piłkarzy miało sezon wybitny: – Świetny sezon rozegrał nasz bramkarz Jakub De Clerck, doskonale prezentowali się także obrońcy Paweł RakKacper Szaflarski. Nowi zawodnicy: Mariusz Bedliński, Szymon GrafJakub Zieliński świetnie wkomponowali się w zespół. Królem środka pola był niezawodny Oliwier Żulicki, a Alan Krauze błyszczał skutecznością – i wciąż ma szansę na tytuł króla strzelców – przypomina prezes.

Problemy zdrowotne i walka do końca

Sezon nie był jednak wolny od dramatycznych momentów. Już na jego początku kontuzje wyeliminowały trzech doświadczonych graczy:

Szymon Waleński, Michał CzenkoArkadiusz Jasitczak – cała trójka miała pecha. Dwaj pierwsi wracają do zdrowia i mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie znów zagrają z nami. Arek Jasitczak zdecydował się zakończyć piłkarską przygodę. Dziękujemy Ci, Aro, za każdą minutę w barwach Bałtyku i za atmosferę, którą tworzyłeś. W trudnym momencie staraliśmy się otoczyć naszych zawodników najlepszą opieką medyczną – dodaje Płaczkiewicz.

Zmiany trenerskie z pozytywnym efektem

W trakcie sezonu Bałtyk przeszedł zmianę na ławce trenerskiej. Sezon rozpoczął Łukasz Korszański, który budował młody zespół, a zakończył Mateusz Kaźmierczak – i to z bardzo dobrym wynikiem:

Trener Kaźmierczak z tymi młodymi zawodnikami wygrał rundę wiosenną. Choć nie udało się dogonić Białych Sądów, to 5 punktów straty w rundzie – to najlepszy wynik Niebiesko-Białych od kilku lat – podkreśla prezes.

Nadchodzi jubileusz i nowy rozdział

Sezon 2025/2026 przyniesie wyjątkowe wydarzenia dla całego środowiska Bałtyku:

Za kilkanaście dni będziemy świętować 30-lecie KKPN Bałtyk Koszalin, a w przyszłym roku 80-lecie KS Bałtyk Koszalin. Ta runda wiosenna dała nam ogromny powiew optymizmu i nadzieję na przyszłość – mówi Płaczkiewicz. – Dziękuję wszystkim, którzy wspierają nasz klub: członkom Klubu Biznesu, zarządowi, pracownikom, rodzicom młodych zawodników i naszym kibicom. Cieszę się, że na naszych meczach jest nas coraz więcej. Dziękuję także władzom miasta Koszalina za dobrą i życzliwą współpracę.

Na zakończenie prezes zwraca się bezpośrednio do drużyny i kibiców:

Za tydzień ostatni mecz – i trzymamy kciuki za Alana Krauze. Brakuje mu jednego gola, by sięgnąć po koronę króla strzelców. Jestem pewny, że drużyna zrobi wszystko, by mu w tym pomóc. Dzięki drużyno!

KKPN Bałtyk Koszalin kończy sezon z podniesioną głową. To był czas młodzieńczej odwagi, odpowiedzialności i charakteru. A przed nami jubileusze, nowe cele i jeszcze większe ambicje.