Adrian Cybula zdradził, że za pięć lat będzie grał w… Lidze Mistrzów

Kto jest ulubionym napastnikiem Adriana Cybuli? Dlaczego woli Leo Messiego od Cristiano Ronaldo? I wreszcie... kto jest największym imprezowiczem w Bałtyku Koszalin? Na między innymi te pytania odpowiedział 20-letni napastnik w magazynie „Speak(R)”.

Ulubionym napastnikiem Adriana Cybuli jest Romelu Lukaku, który gra w Interze Mediolan. Powód prozaiczny… – Jego styl jest całkiem podobny do mojego – odpowiada zawodnik Bałtyku.

Napastnik przyznał, że woli Leo Messiego niż Cristiano Ronaldo: – Jego poprzedni klub, czyli Barcelona, była mi bliska od dzieciństwa.

20-latek dodał, że za pięć lat będzie grał… w Lidze Mistrzów, najlepiej w barwach Atlético Madryt, choć jego ulubioną ligą jest angielska Premier League. 

Adrian Cybula zdradził również, że najbardziej denerwuje się w momencie, gdy psuje dogodną sytuację. Nie chciał natomiast powiedzieć, kto jest największym imprezowiczem w zespole, ale gdyby był duchem, to… chętnie straszyłby kolegów z drużyny.

Zapytany, jak bardzo jest atrakcyjny w skali od jeden do dziesięciu, odpowiedział „skromnie”: – Dziesięć, a moja fryzura sprawia, że jestem wyjątkowy, wręcz niepowtarzalny.

Napastnik przyznał, że nie wyobraża sobie życia bez piłki nożnej i… Internetu. Nie potrafił jednak wskazać, z czego zrezygnowałby – kąpieli na miesiąc czy Internetu.